sobota, 18 kwietnia 2015

Zapowiada się dłuuugi dzień...



Późno poszłam spać , wcześnie wstałam , to będzie bardzo długi dzień ... A pogoda wcale nie sprzyja ! :(
U Was też tak szaro i ponuro ? Masakra , gdzie ta wiosna ja się pytam ?!
Dziś miałam przyjemność pogłębić moją wiedzę na temat kosmetyki i zabawiłam sięw kosmetyczke i fryzjerke ohoho ! Było wesolo.
Czesałam i malowałam Sabinę na wesele . Sabina - to moja przyjaciólka , jakby ktoś nie wiedział :D
Wcześniej robiłyśmy coś na próbę , ale to wiecie jak ot bywa , tak aby zrobic coś lekko podpiąć i więcej śmiechu było , a dziś ? stresik torche bo przecież ona ma tak krótkie włosy i co tu z tym zrobić ?
Szczerze z włosami poszło jakos szybko , oprócz grzywki , która wogóle nie chciała się ułożyc ;/
Make-up poszedł sprawnie , bo Sabina nie chciała ostrych kolorów tylko taki standardzik. :) :D
Chciałyśmy dokleić rzęsy , to była jakaś pomyłka :D Okazało się, że klej , który byl w zestawie byl cały zaschnięty ! o reeety...
Na szczęście miałam swój ale też okazało się, że najlepszej jakości to on nie był.
hahahahha rzęs jednak nie przykleiłyśmy bo nie było na co :D
Filip spał , nawet na chwilę się nie obudził :) Wstał o 10 dopiero i juz sobie zrobił drzemkę :)

Juz w następnym wpisie opowiem trochęo chłopcu , który skradł moje serce nieodwracalnie. Omoim synku . :)



Biorę się za sprzątanie bo przecież samo nic się nie zrooobi , niestety :(
Obiad ! Co na obiad ? Skończyły mi się już pomysły ...
Może coś podpowiecie ? :)






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz